Fika to nazwa szwedzkiego zwyczaju, który oznacza przerwę w pracy lub innych obowiązkach w celu wypicia kawy. Podczas fiki najczęściej serwuje się słodycze i cynamonowe bułeczki do kawy. Zgodnie z tą tradycją postanowiłem nazwać moją kawę fika fika, aby towarzyszyła Wam w tych najlepszych chwilach dnia - przerwach od obowiązków.
Pewien mieszkaniec Szwecji powiedział: "W fice chodzi o to, aby nie wlewać w siebie po prostu kawy, lecz zwolnić i dostrzec dobre rzeczy w naszym życiu. Przeznaczyć czas specjalnie na odpoczynek, kontemplację i nabranie sił, z ciepłym napojem
i w dobrym towarzystwie”.
Pracując nad tą kawą właśnie tego chciałbym życzyć każdemu, kto będzie zatapiał się w chwili i w tym cudownym napoju. Do wesoło brzmiącej nazwy fika fika postanowiłem zastosować równie ciekawie brzmiącą nazwę mieszanki: Gwatemala Huehuetenango i Brazil Mogiana. Smak kawy okazał się być strzałem w dziesiątkę jeśli chodzi o moje kubki smakowe.
Jako najszczerszy kawosz - bloger chciałbym z ręką na sercu, a drugą na filiżance fiki fiki polecić kawę wszystkim amatorom kawy, baristom, kawoszom i smakoszom. Podpisuję się obiema rękami pod tą recenzją - Tomasz Lipok (coffeewriter).
Mieszanka: GWATEMALA HUEHUETENANGO & BRAZIL MOGIANA
Smak: czekolada deserowa, suszone owoce, przyprawy korzenne
Gramatura: 250 g
Rodzaj : 100% Arabika
* JEŻELI ŻYCZĄ SOBIE PAŃSTWO, ABY KAWA BYŁA ZMIELONA, PROSIMY WYBRAĆ DODATEK "MIELENIE NA ŻYCZENIE" :)